Taksówkarze w São Paulo od niedawna nie mogą rozmawiać z pasażerami o piłce nożnej. Mało tego – nie wolno im też dyskutować z nimi o religii i polityce. Dlaczego? Ponieważ są to tematy drażliwe, które łatwo wywołują zajadłe spory narażające pasażerów na stres, mogący rzucić cień na taksówkarzy, a radzie miasta bardzo teraz zależy na ich nienagannym wizerunku.
Szoferom narzucono również surowe wymogi dotyczące ubioru.
19.02.2016
Numer 04.2016