Kiedy poznali się na planie „Gwiezdnych wojen” w 1976 r. Carrie Fisher, filmowa księżniczka Leia, zadurzyła się w grającym Hana Solo Harrisonie Fordzie. Dalszego ciągu jednak nie było.
O kulisach romansu dowiadujemy się dopiero dziś, gdy na półki księgarń trafia książka aktorki „Księżniczka po przejściach”. Każdy, kto widział pierwszą odsłonę „Gwiezdnych wojen”, zadawał sobie to pytanie. Czy filmowy romans Hana Solo i księżniczki Lei ma swoje odbicie w rzeczywistości? Na pierwszy rzut oka bowiem widać było „chemię” między aktorami. Dziennikarze wielokrotnie pytali o to Carrie Fisher, ta jednak się zarzekała, że poza planem nic ich nie łączyło.
09.12.2016
Numer 25.2016