Ach, co to był za ślub! Nie milkną echa wesela pani minister spraw zagranicznych Austrii, Karin Kneissl, na którym pojawił się prezydent Rosji Władimir Putin i zatańczył z panną młodą pierwszy taniec. Najdalej w ocenach posunął się „The Guardian”, który napisał, że wizyta gościa z Kremla była nie tylko zagrywką wizerunkową, lecz także „ciosem sztyletu w serce europejskich liberalnych wartości”. Minister Kneissl jest bezpartyjna, ale tekę zawdzięcza skrajnie prawicowej Wolnościowej Partii Austrii, która podpisała porozumienie o współpracy z Jedną Rosją.
31.08.2018
Numer 18.2018