Artykuły

Zamrożona fortuna

Kości mamuta cenniejsze niż złoto

Numer 5.2020
Junnjugen w Jakucji. „Niechodliwe” szczątki są porzucane jak śmieci. A mogłyby zdobić niejedno muzeum. Junnjugen w Jakucji. „Niechodliwe” szczątki są porzucane jak śmieci. A mogłyby zdobić niejedno muzeum. Denis Bews/RFE/RL / •
Rosja co roku eksportuje ponad 120 ton kłów mamuta. Mimo zakazu handlu kością słoniową.
W ruch idą motopompy. Poszukiwacze kości niszczą brzegi rzek, a nawet całe góry.Denis Bews/RFE/RL/• W ruch idą motopompy. Poszukiwacze kości niszczą brzegi rzek, a nawet całe góry.

W 2010 roku wprowadzono dwudziestoletnie ogólnoświatowe moratorium obejmujące obrót kością słoniową i kłami mamuta. I akurat wówczas na Syberii zaczęła się „mamucia gorączka”. Wydostany z wiecznej zmarzliny, dobrze zachowany kieł może kosztować ponad 30 tys. rubli (około 2 tys. złotych – przyp. FORUM) za kilogram, waga takiego okazu sięga stu kilogramów, na jednym znalezisku można więc zarobić około trzech milionów rubli. Na terytorium Rosji słonie nigdy nie występowały. A jednak Imperium Rosyjskie było światowym liderem, jeśli chodzi o dostawy kości słoniowej na światowy rynek.

27.02.2020 Numer 5.2020
Reklama