Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow pokazał się w lokalnej telewizji po sześciodniowej nieobecności. Podczas posiedzenia rządu prawą rękę trzymał prawie cały czas schowaną pod stołem, a niektórzy ministrowie mieli maseczki i zajmowali miejsca w bezpiecznej odległości. Na chwilę mignął wenflonem wbitym w rękę. Materiał zniknął ze strony telewizji. Kadyrow się zarzeka, że jest zdrowy jak koń i nie potrzebuje kroplówek, ale w nieco później wyemitowanym wywiadzie pyta: Czy nie mam prawa zachorować?
04.06.2020
Numer 12.2020