Artykuły

Oplatać, ale nie dusić

Kalabryjska mafia nad mafiami

Numer 12.2020
Arsenał przechwycony przez karabinierów podczas wielkiej obławy w Kalabrii w grudniu br. Arsenał przechwycony przez karabinierów podczas wielkiej obławy w Kalabrii w grudniu br. AFP / East News
Kalabryjska ’ndrangheta, długo nazywana „mafią pastuchów”, po cichu urosła w siłę. Obecnie jest najgroźniejszą organizacją przestępczą. Nie tylko we Włoszech.
Krwawe zamachy to już historia. Czasem jednak potrzebne jest „chirurgiczne cięcie” (Cassano all’Ionio, kwiecień ub.r.).Kontrolab/Getty Images Krwawe zamachy to już historia. Czasem jednak potrzebne jest „chirurgiczne cięcie” (Cassano all’Ionio, kwiecień ub.r.).

Nie można powiedzieć, że stróże prawa siedzą z założonymi rękami – pisze Cesare Giuzzi na łamach mediolańskiego dziennika „Corriere della Sera”. – Przeciwnie, zanim Włochy sparaliżowała pandemia koronawirusa, operacje wymierzone przeciw kalabryjskiej mafii następowały jedna po drugiej”. Prawdziwe trzęsienie ziemi odnotowano pod koniec zeszłego roku. 19 grudnia zatrzymano 334 osoby, przede wszystkim w prowincji Vibo Valentia w Kalabrii, ale także w innych częściach Włoch i w kilku krajach europejskich.

04.06.2020 Numer 12.2020
Reklama