Artykuły

Odmaszerować!

Sport dziwnych kroków

Numer 17.2021
Igrzyska letnie w Atlancie (1996). Bernardo Segura (z numerem 1937) wysunął się na prowadzenie, ale do mety dotarł trzeci. Brązowy medal dla Meksyku. Igrzyska letnie w Atlancie (1996). Bernardo Segura (z numerem 1937) wysunął się na prowadzenie, ale do mety dotarł trzeci. Brązowy medal dla Meksyku. AFP / East News
Ironia losu. Dzięki byłemu mistrzowi Polski Meksyk został potęgą w chodzie sportowym. Jednak w tym roku w Tokio meksykańscy chodziarze nie doszli do podium, a złoto zdobył... Polak.
Ojcem szkoleniowej rewolucji był Jerzy Hausleber (1930–2014, na zdjęciu – z Robertem Korzeniowskim i Miguelem Ángelem Rodríguezem, brązowym mistrzem świata z 1997 roku).Mexsport/East News Ojcem szkoleniowej rewolucji był Jerzy Hausleber (1930–2014, na zdjęciu – z Robertem Korzeniowskim i Miguelem Ángelem Rodríguezem, brązowym mistrzem świata z 1997 roku).

Legendy mówią, że Aztecy wędrowali przez ponad sto lat, nim w miejscu dzisiejszego miasta Meksyk założyli Tenochtitlán – największy ośrodek Ameryki prekolumbijskiej. To dzięki tej podróży narodziło się azteckie imperium, a także położono podwaliny pod współczesny Meksyk. Minęło siedem wieków, a spadkobiercy tamtych wojowniczych nomadów wciąż maszerują w celu demonstracji siły, tyle że teraz wszystko rozgrywa się w ramach olimpijskiej dyscypliny chodziarstwa – czegoś w rodzaju nietypowego połączenia „ministerstwa dziwnych kroków” Monty Pythona i ultramaratonu – w której Meksyk dominuje od prawie pół wieku.

13.08.2021 Numer 17.2021
Reklama