Bliski Wschód

Wystarczy jedna iskra

Większy Izrael?

Numer 15.2020
Palestyńczycy protestują przeciwko włączeniu doliny Jordanu do granic administracyjnych Jerycha (22 czerwca br.). Palestyńczycy protestują przeciwko włączeniu doliny Jordanu do granic administracyjnych Jerycha (22 czerwca br.). Zuma / Forum
Rząd Beniamina Netanjahu może od 1 lipca anektować część Zachodniego Brzegu Jordanu. Dzięki Donaldowi Trumpowi.

Nie mogli się pogodzić nawet co do nazwy. Izraelczycy nazwali tę okolicę Judeą i Samarią, jak w Biblii. Palestyńczycy mówią o „okupowanych terytoriach palestyńskich”. Chodzi o Zachodni Brzeg Jordanu. Chyba żaden obszar nie budził w ostatnich dziesięcioleciach tylu kontrowersji, co ten kawałek ziemi między Izraelem a Jordanią. Nie należy właściwie do żadnego państwa, a jednak mieszka tu prawie trzy miliony Palestyńczyków i co najmniej 420 tys. żydowskich osadników. Każda ze stron uważa, że ten teren należy do niej.

16.07.2020 Numer 15.2020
Reklama