Bez niego nie byłoby Michała Anioła. Piero della Francesca pozostał jednak w cieniu, bo tworzył w małych miastach. O godne miejsce dla niego walczy badaczka Paola Refice.
Uważa się, że aby zrozumieć i ocenić Piera della Francesca, trzeba udać się tam, gdzie tworzył: przede wszystkim do Arezzo i Sansepolcro.
Paola Refice: Piero della Francesca pracował głównie w rodzimej Toskanii. Najściślej związany był z Arezzo, a także z pobliskim Sansepolcro, gdzie się urodził. W miejscowym Museo Civico można obejrzeć m.in. jego freski: „Świętego Ludwika” z 1460 roku, namalowanego dla Palazzo Pretorio, „Świętego Ludwika” z kościoła św.
19.12.2018
Numer 26.2018